Aktualizacja: 29.01.2020 16:09 Publikacja: 29.01.2020 12:09
Foto: AFP
Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej odrzucił propozycje Donalda Trumpa właściwie natychmiast. Nie, nie, nie – po tysiąc razy nie! To jest zmowa – oświadczył Mahmud Abbas.
I rzeczywiście amerykańskiego propozycja sprowadza się do zaakceptowania wszystkich postulatów Izraela i przekreślenia bardzo wielu oczekiwań Palestyńczyków. Palestyńskie Państwo miałoby co prawda powstać, ale bez podstawowych atrybutów suwerenności jak siły zbrojne. Zamiast całego Zachodniego Brzegu Jordanu otrzymałoby tylko jego skrawki zrekompensowane połaciami pustyni przy granicy z Egiptem. Cała Jerozolima miałyby się stać oficjalną stolicą Izraela (Trump już przeniósł tam ambasadę USA) a Palestyńczycy musieliby się zadowolić dalekimi, wschodnimi przedmieściami świętego miasta dla ulokowania swoich władz. No i nie byłoby mowy o powrocie do utraconych domów palestyńskich uchodźców.
Z Donaldem Trumpem nigdy nie wiadomo. Jutro może powiedzieć coś odwrotnego, niż dziś. Ale w tę sobotę, po raz pi...
Sławomir Mentzen miał w tej kampanii bardzo efektowne wzloty, ale tuż przed metą zaczął potykać się o własne nog...
Trzecia już debata prezydencka TV Republika się nie udała, bo co za dużo, to niezdrowo. Niełatwo nawet wskazać t...
Friedrich Merz powtórzył w Warszawie, że temat reparacji jest zamknięty. A Polska nie zamierza naciskać. To wnio...
To symboliczne, że w dniu 80. rocznicy zakończenia – dzięki interwencji USA – wojny w Europie kardynałowie na gł...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas